Jakiś czas temu wybraliśmy się z M
na takie wstępne rozeznanie po sklepach z artykułami dla dzieci .
Pierwsze wrażenie – byłam przerażona ... miliard rzeczy od
smoczków, butelek i grzechotek , aż po wózki wanienki
, foteliki i kocyki . W głowie jedno pytanie czego tak naprawdę
będziemy potrzebować , co będzie najlepsze dla naszego dzieciątka
?
Ze sklepu wyszłam skołowana . Teraz
gdy emocje trochę opadły , przewertowałam setki stron i udało mi
się sporządzić taką baaardzo wstępną listę zakupów dla
młodego/młodej .
1.Łóżeczko
Ikea – SUNDVIK
( zdjęcie www.ikea.pl )
Szalenie podobają mi się białe
mebelki dla dzieci , no ale zwyciężył rozsądek , skoro w sypialni
mamy ciemne meble , to białe łóżeczko najzwyczajniej w
świecie nie będzie pasować do całości . Niestety , na razie nie
mamy warunków na zrobienie osobnego pokoju dla dzidziusia ( w
dalekich planach jest rozbudowa domu , ale wiecie potrzeba czasu no i
funduszy ) więc przez najbliższy czas będzie skazane na
zamieszkanie z nami w sypialni :)
2.Przewijak
Ikea – SUNDVIK
( zdjęcie www.ikea.pl )
Najprawdopodobniej stanie w łazience ,
bo w sypialni nie damy rady go upchnąć :(
3.Wózek
Jechaliśmy do sklepu a ja w głowie
miałam jeden konkretny model :
BABY DESIGN LUPO 3w1
( zdjęcie internet )
bo wygląd fajny , bo cena jak za
zestaw 3w1 przystępna ( na allegro można już taki zestaw uszczelić
za 1500 zł ) . Jednak w sklepie troszkę się rozczarowaliśmy ...
fotelik który jest przeznaczony do tego zestawu ( 150 zł
dopłaty ) wydał mi się bardziej odpowiedni dla lalki niż dla
dziecka . Sprzedawczyni sama też nam ten fotelik odradzała ( tak
wiem , jeśli może nam zaproponować coś droższego , to tańsze
przeważnie odradzać będzie ) . Wymacaliśmy kilka innych fotelików
, i to nie koniecznie tych najdroższych i uznaliśmy , że są
lepsze od tego .
Chodzi konkretnie o ten fotelik :
Nie wiem , może się mylę , może
jest dobry , ale jakoś nie wzbudził mojego zaufania , a tu przecież
chodzi o bezpieczeństwo naszego dziecka .
( zdjęcie internet )
Ok bo zbaczam z tematu podsumowując ,
sam wózek 1300 zł do niego dokupili byśmy inny fotelik ok.
400 – 500 zł to nam daje jakieś 1700 – 1800 zł a za to możemy
mieć ten oto wózek ( aktualnie mój faworyt ) :
NAVINGTON CADET
( zdjęcie internet )
zestaw razem z fotelikiem Maxi-Cosi
Citi , znaleźliśmy w pobliskiej hurtowni za 1850 zł :):):)
Pojeździliśmy sobie po sklepie i jestem oczarowana :) Prowadzi się
płynnie , leciutko , nic się nie chwieje na stelażu , regulowana
rączka , siedzisko spacerówki przekładane , lekki a co
najważniejsze składa się do naprawdę małych rozmiarów (
bagażnik mamy spory ale ''właz'' mały i nie wszystko można
wcisnąć ). Jeśli nic innego bardziej mnie nie zauroczy to to
będzie ten :)
4. Mebelki
Jak już wspominałam , dzidziuś na
razie swojego pokoju mieć nie będzie , więc mebli na razie nie
kupujemy , mamy natomiast meble z mojego jeszcze panieńskiego pokoju
, mają kilka lat i są w dobrym stanie , z powodu małej powierzchni
naszej sypialni będą stały w holu pomiędzy sypialnią a pokojem
tv , komoda ,wąska szafa ( tzw. bieliźniarka ) na ubranka i wąski
regał na zabawki i inne takie .
- Ubranka
Sporo ubranek odziedziczyliśmy od
znajomych , sama trochę upolowałam w lumpeksie , chcemy oczywiście
kupić co nieco nowych , ale bez przesady , dzieci tak szybko rosną
, że niektóre ubranka założą najwyżej 2 razy .
- Smoczki , butelki i inne takie
Nie wiadomo czy po porodzie nie będę
musiała zgłosić się na leczenie sterydami a wtedy o karmieniu
cycusiem mogę sobie pomarzyć ... Musimy więc być przygotowani na
wczesne wprowadzenie mm , dlatego musimy być zaopatrzeni w butelki .
Myślę o :
( zdjęcie internet )
Bratowa stosowała tą :
( zdjęcie internet )
i była z niej bardzo zadowolona , mała
kolek nie miała , ale nie wiadomo czy to zasługa „cudownej
butelki” czy cudownego dziecka :)
Smoczki upatrzyłam sobie takie bo
najzwyczajniej w świecie podoba mi się ich wygląd :)
( zdjęcie internet )
To na razie na tyle , jest to lista
baaardzo wstępna i bardzoooo okrojona :) Wiemy też , że kilka
rzeczy dostaniemy po mojej bratanicy i siostrzeńcu mojego M leżaczek
, wanienka , mata do zabawy itp. Na zakupy chciała bym się wybrać
pod koniec marca , oczywiście nie kupimy wszystkiego na raz , chcę
zacząć wcześniej i stopniowo kupować kolejne rzeczy .
Mam nadzieję , że was nie zanudziłam
.
P
Fajowe wybory :) My mamy brązową sypialnię, ale kącik Małego jest biały. Nie wygląda to źle :) A wózek bardzo mi się podoba. No ale miłość do Mutsy u nas zwyciężyła :) Bardzo podobają mi się smoczki,które wybrałaś :)
OdpowiedzUsuńFotelik maxi cosi - jak najbardziej polecam.
OdpowiedzUsuńButelkę dr. Brown - tez stosuję, kolki były ale ustały. Więc nie wiadomo co ma w sobie ten system antykolkowy i czy w ogóle coś ma ;) Ja ją lubię dlatego, że otworek w smoczku jest maleńki i nie leci z niego jak ze źródełka :)
A smoczki tez mi się podobają ;)
Ps: życzę powodzenia przy kompletowaniu wyprawki :)
Też patrzyłam na te antykolkowe tylko chyba z Tippee ale wydaje mi się że to wszystko to pic na wodę :)
UsuńJa też twierdzę , że brak kolek to raczej kwestia dziecka a nie butelki , ale skoro i tak na początek musimy przynajmniej tę jedną mieć to już kupię taką :) Chociaż powiem szczerze u nas w rodzinie wszystkie dzieciaczki karmione z tych antykolkowych kolek nie miały . Zauważyłam też karmiąc bratanicę , że w tej Dr.Browns faktycznie banieczki powietrza tą rureczką ulatują , a w zwykłej butelce szły do smoczka , więc może coś w tym faktycznie jest .
UsuńIle tego...głowa boli :))) aż sobie pomyślałam dobrze, że to za nami. Najlepiej samemu sprawdzić, obejrzeć. Meble u mnie taki sam plan, mają naturalny kolor, więc łatwo będzie z nich wyczarować dziecięce. Butelki i inne to wyjdzie w praniu, jak dzieć będzie wybredny to i najdroższa może nie pomóc :P
OdpowiedzUsuńOjj mnie w sklepie faktycznie głowa bolała :) Teraz już temat ogarnięty i trochę mniej panikuję . Z meblami faktycznie można pokombinować . Z butelką zobaczymy , metodą prób i błędów aż do celu :)
Usuń