O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

czwartek, 30 stycznia 2014

Zakupy - planowanie ...

Jakiś czas temu wybraliśmy się z M na takie wstępne rozeznanie po sklepach z artykułami dla dzieci . Pierwsze wrażenie – byłam przerażona ... miliard rzeczy od smoczków, butelek i grzechotek , aż po wózki wanienki , foteliki i kocyki . W głowie jedno pytanie czego tak naprawdę będziemy potrzebować , co będzie najlepsze dla naszego dzieciątka ?  
Ze sklepu wyszłam skołowana . Teraz gdy emocje trochę opadły , przewertowałam setki stron i udało mi się sporządzić taką baaardzo wstępną listę zakupów dla młodego/młodej .

1.Łóżeczko

Ikea – SUNDVIK



( zdjęcie www.ikea.pl )



Szalenie podobają mi się białe mebelki dla dzieci , no ale zwyciężył rozsądek , skoro w sypialni mamy ciemne meble , to białe łóżeczko najzwyczajniej w świecie nie będzie pasować do całości . Niestety , na razie nie mamy warunków na zrobienie osobnego pokoju dla dzidziusia ( w dalekich planach jest rozbudowa domu , ale wiecie potrzeba czasu no i funduszy ) więc przez najbliższy czas będzie skazane na zamieszkanie z nami w sypialni :)

2.Przewijak

Ikea – SUNDVIK

( zdjęcie www.ikea.pl )

Najprawdopodobniej stanie w łazience , bo w sypialni nie damy rady go upchnąć :(


3.Wózek

Jechaliśmy do sklepu a ja w głowie miałam jeden konkretny model :

BABY DESIGN LUPO 3w1



( zdjęcie internet )


bo wygląd fajny , bo cena jak za zestaw 3w1 przystępna ( na allegro można już taki zestaw uszczelić za 1500 zł ) . Jednak w sklepie troszkę się rozczarowaliśmy ... fotelik który jest przeznaczony do tego zestawu ( 150 zł dopłaty ) wydał mi się bardziej odpowiedni dla lalki niż dla dziecka . Sprzedawczyni sama też nam ten fotelik odradzała ( tak wiem , jeśli może nam zaproponować coś droższego , to tańsze przeważnie odradzać będzie ) . Wymacaliśmy kilka innych fotelików , i to nie koniecznie tych najdroższych i uznaliśmy , że są lepsze od tego .

Chodzi konkretnie o ten fotelik :
Nie wiem , może się mylę , może jest dobry , ale jakoś nie wzbudził mojego zaufania , a tu przecież chodzi o bezpieczeństwo naszego dziecka .


( zdjęcie internet )


Ok bo zbaczam z tematu podsumowując , sam wózek 1300 zł do niego dokupili byśmy inny fotelik ok. 400 – 500 zł to nam daje jakieś 1700 – 1800 zł a za to możemy mieć ten oto wózek ( aktualnie mój faworyt ) :  

NAVINGTON CADET




( zdjęcie internet )



zestaw razem z fotelikiem Maxi-Cosi Citi , znaleźliśmy w pobliskiej hurtowni za 1850 zł :):):) Pojeździliśmy sobie po sklepie i jestem oczarowana :) Prowadzi się płynnie , leciutko , nic się nie chwieje na stelażu , regulowana rączka , siedzisko spacerówki przekładane , lekki a co najważniejsze składa się do naprawdę małych rozmiarów ( bagażnik mamy spory ale ''właz'' mały i nie wszystko można wcisnąć ). Jeśli nic innego bardziej mnie nie zauroczy to to będzie ten :)





4. Mebelki

Jak już wspominałam , dzidziuś na razie swojego pokoju mieć nie będzie , więc mebli na razie nie kupujemy , mamy natomiast meble z mojego jeszcze panieńskiego pokoju , mają kilka lat i są w dobrym stanie , z powodu małej powierzchni naszej sypialni będą stały w holu pomiędzy sypialnią a pokojem tv , komoda ,wąska szafa ( tzw. bieliźniarka ) na ubranka i wąski regał na zabawki i inne takie .

  1. Ubranka

Sporo ubranek odziedziczyliśmy od znajomych , sama trochę upolowałam w lumpeksie , chcemy oczywiście kupić co nieco nowych , ale bez przesady , dzieci tak szybko rosną , że niektóre ubranka założą najwyżej 2 razy .

  1. Smoczki , butelki i inne takie

Nie wiadomo czy po porodzie nie będę musiała zgłosić się na leczenie sterydami a wtedy o karmieniu cycusiem mogę sobie pomarzyć ... Musimy więc być przygotowani na wczesne wprowadzenie mm , dlatego musimy być zaopatrzeni w butelki . Myślę o :


( zdjęcie internet )

Bratowa stosowała tą :

( zdjęcie internet )

i była z niej bardzo zadowolona , mała kolek nie miała , ale nie wiadomo czy to zasługa „cudownej butelki” czy cudownego dziecka :)


Smoczki upatrzyłam sobie takie bo najzwyczajniej w świecie podoba mi się ich wygląd :)



( zdjęcie internet )



To na razie na tyle , jest to lista baaardzo wstępna i bardzoooo okrojona :) Wiemy też , że kilka rzeczy dostaniemy po mojej bratanicy i siostrzeńcu mojego M leżaczek , wanienka , mata do zabawy itp. Na zakupy chciała bym się wybrać pod koniec marca , oczywiście nie kupimy wszystkiego na raz , chcę zacząć wcześniej i stopniowo kupować kolejne rzeczy .


Mam nadzieję , że was nie zanudziłam .




P






6 komentarzy:

  1. Fajowe wybory :) My mamy brązową sypialnię, ale kącik Małego jest biały. Nie wygląda to źle :) A wózek bardzo mi się podoba. No ale miłość do Mutsy u nas zwyciężyła :) Bardzo podobają mi się smoczki,które wybrałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Fotelik maxi cosi - jak najbardziej polecam.
    Butelkę dr. Brown - tez stosuję, kolki były ale ustały. Więc nie wiadomo co ma w sobie ten system antykolkowy i czy w ogóle coś ma ;) Ja ją lubię dlatego, że otworek w smoczku jest maleńki i nie leci z niego jak ze źródełka :)
    A smoczki tez mi się podobają ;)

    Ps: życzę powodzenia przy kompletowaniu wyprawki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też patrzyłam na te antykolkowe tylko chyba z Tippee ale wydaje mi się że to wszystko to pic na wodę :)

      Usuń
    2. Ja też twierdzę , że brak kolek to raczej kwestia dziecka a nie butelki , ale skoro i tak na początek musimy przynajmniej tę jedną mieć to już kupię taką :) Chociaż powiem szczerze u nas w rodzinie wszystkie dzieciaczki karmione z tych antykolkowych kolek nie miały . Zauważyłam też karmiąc bratanicę , że w tej Dr.Browns faktycznie banieczki powietrza tą rureczką ulatują , a w zwykłej butelce szły do smoczka , więc może coś w tym faktycznie jest .

      Usuń
  3. Ile tego...głowa boli :))) aż sobie pomyślałam dobrze, że to za nami. Najlepiej samemu sprawdzić, obejrzeć. Meble u mnie taki sam plan, mają naturalny kolor, więc łatwo będzie z nich wyczarować dziecięce. Butelki i inne to wyjdzie w praniu, jak dzieć będzie wybredny to i najdroższa może nie pomóc :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ojj mnie w sklepie faktycznie głowa bolała :) Teraz już temat ogarnięty i trochę mniej panikuję . Z meblami faktycznie można pokombinować . Z butelką zobaczymy , metodą prób i błędów aż do celu :)

      Usuń