O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

poniedziałek, 13 stycznia 2014

Czy TO to już TO ?

Piątek.Wieczór.Leżymy z mężem na kanapie oglądając jakieś pierdołki w tv , rozmawiamy o mojej czwartkowej wizycie u ginekologa , mówię , że doktor stwierdził , że te dziwne "ukłucia", łaskotania to mogą być pierwsze ruchy dziecka. Zaczęłam się gładzić po brzuchu , tak poniżej pępka i poczułam ! Mocniejsze niż dotychczas , coś pomiędzy lekką kolką, "kłuciem" , łaskotaniem no sama nie wiem jak to opisać , trwało to dłuższą chwilę . Skoro nie wiem jak właściwie odczuwalne są pierwsze ruchy , to żyję w świadomości , że to były właśnie one ( od piątku też poczułam coś ze 2-3 razy tyle ,że mniej intensywne i krótsze) , przynajmniej do momentu aż nie poczuję czegoś konkretniejszego ;)
Dziś , rano miałam pójść z wynikami mojej tarczycy do lekarza , ale spało mi się tak błogo , że dupsko z wyrka raczyłam wyciągnąć dopiero po 10 :) Ale , jutro też jest dzień . Aktualnie gotuję jajka , bo od 3 dni "chodzi" za mną pasta jajeczna :)) Miałam też szczere chęci posprzątać co kolwiek , no ale z leniem nie wygrasz , po raz kolejny powtarzam sobie : Ale , jutro tez jest dzień .


P

6 komentarzy:

  1. Pewnie, że jutro też jest dzień :) Bałagan nie ucieknie (niestety) :) Ruchy dziecka to coś niesamowitego!

    OdpowiedzUsuń
  2. Pamietam jak tez nie bylam pewna czy to co czuje to to jest to co chce czuc...to bylo takie delikatne laskotanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To na pewno to, skoro tak czujesz :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratuluję poczucia pierwszych ruchów dziecka :D
    Niesamowite uczucie, gdy wiesz, że to Twoje Maleństwo tak pływa w brzuszku ;)
    I zobaczysz później, co znaczy krzyknąć "ała!", bo Twój Smyk wypycha Ci pępek od środka hihihi ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. To niesamowite uczucie:)
    Pierwsze ruchy poczułam jadąc samochodem, a potem jak się rozszalał tak szalał do samego końca:D


    Korzystając z okazji zapraszam na rozdanie:
    http://inspiracjeonline.pl/rozdanie-dla-kobiet-w-ciazy-i-mam/

    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudownie jest pewnie czuć takie ruchy, choć nie jest się pewnym czy to właśnie one ;)
    Pasta jajeczna, lubię..muszę zrobić taką w domu.

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń