O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

środa, 15 stycznia 2014

Brzuszkowo

Jutro stuknie nam 16 tc ( albo i 17 ) bo ostatnio z wyliczeń wyszło 15 a z USG 16 , ale trzymam się wersji że jutro to jednak 16 ;) No i stało się mam pierwsze zdjęcia mojego brzuchola . Koleżanka prosi mnie już od jakiegoś czasu , więc nie zostało mi nic innego jak pstryknąć i wysłać . No a skoro juz je mam to się Wam pochwalę .





 przysięgam , że umyłam lustro ! :) nie wiem z kąd te smugi i plamy 




Małe podsumowanie :

Waga : 68,5 - 69,0 ( początkowa 73 kg )
Brzuszek : 97 cm 
Leki : tabletki na tarczycę , od czasu do czasu w stanach wyjątkowego bólu moich nieszczęsnych nóg mam pozwolenie na Paracetamol , oprócz tego żelazo i kwas foliowy , witamin dalej nie biorę bo mnie odrzuca :)
Samopoczucie : dobre , chociaż mam małe problemy z ułożeniem się do snu , ale za to jak zasnę to mogę spać do 10 rano , zgaga :/
Zachcianki : ostatnio zachciało mi się pizzy , no i pasty jajecznej , a poza tym bez większych rewelacji 



A dziś zapowiada się miłe popołudnie , mąż prawdopodobnie przyjedzie  o ludzkiej porze z pracy , ugotuję jakiś obiadek a potem mamy zamiar wybrać się pooglądać wózki , łóżeczka itp . takie wstępne rozeznanie .

10 komentarzy:

  1. Ładnie wyglądasz buźka idealna, ja miałam na samym początku jakieś wypryski itp. A takie rozeznanie to super sprawa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moc korektora i podkładu ;) ale tak poważnie to narzekać nie mogę mam wypryski ale to jeszcze nie doleczone po wizycie w szpitalu ( nie wiedzieć czemu tam mnie tak wysypało) raz na jakiś czas zrobi mi się mała masakra na brodzie a potem spokój.Pooglądaliśmy , zmacaliśmy , mąż zaangażowany na maksa :) mniej więcej wiemy na jakie wydatki się przygotować i co byśmy chcieli.

      Usuń
    2. Powiem tak: zakupów zazdroszczę, wydatków: niekoniecznie :)))

      Usuń
  2. Noo :) Już wiemy , że nasz wyprawkowy budżet , musimy zdecydowanie zwiększyć . Na szczęście parę przydatnych rzeczy "odziedziczymy" po mojej bratanicy i bratanku M . Najlepsza była reakcja męża gdy pooglądał sobie wózki z tej wyższej półki :
    " Po drodze stało Seicento na sprzedaż i wiesz co , było o 2 setki tańsze niż ten wózek ".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahaha padłam! Na szczęście nie wszystko złoto, co się świeci! Także można znaleźć dobry wózek za rozsądną kaske. Najlepsze jest, to że planujesz tyle i tyle a potem dziwnym trafem wiecznie czegoś brakuje :P

      Usuń
  3. Powodzenia przy zakupach. Nie są to małe kwoty, ale warto np wynaleźć sobie jakiś model i zobaczyć czy w internecie przypadkiem nie można tego kupić za niższą cenę. My tak mieliśmy z fotelikiem samochodowym - w sklepie mieli marżę prawie 200 zł !! :D

    będę do Ciebie zaglądać częściej ! :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Posprawdzałam sobie allegro , i znalazłam wózek o niebo lepszy , w cenie tego który zamierzaliśmy kupić , okazało się, że babka prowadzi hurtownię jakieś pół godzinki drogi od nas ( nie miałam o jej istnieniu pojęcia ! ) więc gdy już przyjdzie czas na zakup to napewno tam pojedziemy . Zaglądaj , zaglądaj miło mi będzie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śliczny masz brzuszek ;)
    Byliście oglądać wózki i łóżeczka? Coś wpadło Wam w oko ?

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Łóżeczko i przewijak kupimy w ikea , natomiast jeśli o wózek chodzi to wpadł nam w oko Navington Cadet :)

    OdpowiedzUsuń