O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

środa, 6 listopada 2013

Jest źle ...

Czuję się okropnie , wymioty , osłabienie , ostatnio gdy podnosiłam towar w pracy bolał mnie dół brzucha :/ ale to wszystko nic ... Dosłownie przed chwilą wróciłam od reumatologa . Dostałam skierowanie do szpitala w Ustroniu . Oprócz zapalenia rozcięgna podeszwowego o którym wiem , mam zapalanie ścięgna Achillesa , oraz 2 stawów w prawej stopie ( stąd opuchlizna na palcach ) , nie można jeszcze wystawić konkretnej diagnozy , ani powiedzieć jak to leczyć i czy da się to wyleczyć , coś więcej będzie wiadomo gdy w szpitalu zrobią mi konkretne badania . Ze względu na ciążę , nie mogą mi podać żadnych tabletek , zrobić prześwietleń itp . Nie pozostaje mi nic innego , jak poprosić jutro ginekologa o L4 ( co i tak miałam zamiar zrobić , bo nie daję rady w pracy , tak źle się czuję ) i zacząć leczyć moje nieszczęsne stopy . Jestem załamana , wszystko akurat teaz gdy jestem w ciąży . Wyję już od godziny :( Mąż załatwia wolne na wtorek i jedziemy do tego szpitala popytać kiedy  w ogóle jest szansa , żeby mnie przyjęli . Najgorsze jest to , że "leczę" tę nogę już poł roku .... i żaden "specialista" nie wpadł na to , by wysłać mnie do reumatologa , dziś już mogło by być po wszystkim , a teraz gdy powinnam się skupić na naszej Fasolce , muszę najpierw wyleczyć siebie . Miejmy nadzieję , że jutro  z dzidziusiem wszystko będzie ok , że serduszko będzie biło , że zarodek będzie już ładnie widać . Mam też nadzieję , że gin okaże się ok i da mi L4 .

Odezwę się jutro po wizycie . Trzymajcie kciuki , za mnie , za nas , bo czasami brakuje mi już siły .


P

3 komentarze:

  1. Ogromnie współczuję problemów ze stopą :( Trzymam kciuki za jutrzejszą wizytę. Na pewno będzie wszystko dobrze. Masz typowe objawy ciążowe, więc dzidziuś pięknie się rozwija. Trzymaj się dzielnie i odpoczywaj na l4 :* :*

    OdpowiedzUsuń
  2. Faktycznie, szkoda że z tym szpitalem wyszło w ciąży a nie wcześniej. Dodatkowy stres.. dobrze, że pójdziesz na L4 bo nie ma co się męczyć i narażać siebie i dziecka.
    Trzymaj się dzielnie i wierzę, że będzie lepiej!!!

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przykro mi z powodu stopy - oby szpital raz na zawsze rozwiazal proble. Wlacz pozytywne myslenie, bo tego teraz potrzebujesz i wtedy maluszkowi tez lepiej. Wypoczywaj duzo i nie zamartwiaj sie. Co do samopoczucia to zycze aby szybko przeszly typowo ciazowe dolegliwosci - ja jestem ekspert od nudnosci i wymiotow i nikomu tego nie zycze!! Kciukasy zacisniete :)

    OdpowiedzUsuń