O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

No i dupa blada ...

Jestem zła ! Po świętach , chcieliśmy pojechać po wózek , bo i fundusz już jest , i moje samopoczucie jeszcze pozwala na wojaże , chociaż chodzenie po sklepach już mnie męczy i chciała bym już kupić te najpotrzebniejsze rzeczy i mieć z głowy . Wracając do tematu :) Po wózek mieliśmy pojechać do hurtowni do Żor , myślę sobie zadzwonię się upewnić , czy jest dostępny od ręki w wybranym przez nas kolorze , żebyśmy sobie daremnej wycieczki nie zrobili . Najpierw chaiałam jeszcze sprawdzić na sronie tego sklepu konkretne nazwy kolorów itp , co by potem wariatki z siebie nie zrobić , szukam i  wózka nie ma , wpisuję w wyszukiwarkę na stronie NIE ZNALEZIONO DANEGO PRODUKTU ! :/  Ok , spoko bez paniki , to , że nie ma na stronie nie znaczy , że w sklepie go nie mają . Dzwonię . Cholera jednak nie ma :/ Co więcej , ten konkretny model firma wycofuje ze sprzedaży ... Jest już "następca" , tyle , że ze srebrnymi wstawkami , co już mi się w nim nie podoba , ma inny śpiworek , nie ma do niego parasolki i osłonek ( przynajmniej wliczonych w cenę czy są do kupienia osobno i za ile to się nie orientowałam ) poza tym wygląda identycznie i jest o całe 300 zł droższy :/ Gdy doliczymy do niego fotelik i adaptery , to wychodzi cenowo mniej więcej tyle co Mutsy Transporter z fotelikiem ( ten wózek też biorę pod uwagę , ale zniechęca mnie brak możliwości , montowania spacerówki tyłem lub przodem , oraz brak teleskopowej rączki i ceny akcesoriów ) . Szperam po necie czy gdzieś jakieś resztówki nie zostały , gdy już coś znajdę to nie w tym kolorze co chcemy :/ Tak więc tak jak w tytule jestem w dupie ... Nie pozostaje mi chyba nic innego jak przejść cały proces wertowania stron z wózkami i opiniami na nowo i zdecydować się na coś innego ... Kurde a było już tak blisko , za 2 tygodnie miał już stać w naszym salonie , mój śliczny , wymarzony :(  Niech mi cholera jeszcze ktoś powie , że mam wózka wcześniej nie kupować to nogi z dupska powyrywam :P


Co u nas .
Kanapowanie trwa , ok w weekend może za dużo nie poleżałam , ale po zakupy świąteczne trzeba było z mężem pojechać , bo biedak tematu by sam nie ogarnął , trochę posprzątałam , ale tylko te najlżejsze rzeczy , oraz powoli zabrałam się za przygotowywanie dekoracji samochodu na ślub kuzynki ( to akurat robię sobie "na raty" bo do 17 maja mam czas). Skompletowałam już sobie zawartość torby do szpitala , w najbliższych dniach może pojawi się o tym post . Zmykam dalej leżeć i wertować internet , może gdzieś tam ostał się chociaż jeden nasz wymarzony wózeczek ...


P

5 komentarzy:

  1. Oj kupno wózka potworna sprawa, też to ostatnio przerabiałam. Pozdrawiam i zapraszam do mnie http://madameblania.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj to macie teraz dylemat.. mam nadzieję, że uda się znaleźć coś godnego w zastępstwie. A może jest jeszcze dostępny w inny sklepie?

    http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Obdzwoniłam chyba ze 20 sklepów , i nie ma :/ Głównie o kolor chodzi , chcielismy uniwersalny - czarny a wszędzie zostały zielone , z tym , że jest to taki groszkowo - zgniły kolor :/

      Usuń
  3. A jaki model wybrałaś ? Ja szukam Graco symbio, ale nigdzie nie ma tego koloru co chcę :( Czuję że wózek kupimy jak ostatni, będę musiała wybrać czerwony - trudno :/

    Strasznie mnie ostatnimi czasy bolą nogi, nie wiem czy tylko ja tak mam, ale po dłuższym chodzeniu czuję jakbym miała stopy powykręcane na wszystkie strony. Myślałam że to wina butów, kupiłam inne, wygodne, skórzane a tu nadal taki ból że jej....Dlatego wszystkie rzeczy prawie będę kupować przez neta, dzisiejsza wizyta w Ikea (wybraliśmy komodę) mnie dużo kosztowała :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcieliśmy Navingtona Cadeta w kolorze czarnym , a wszędzie zostały zielone bądź fioletowe :/ Ta nowsza wersja to X-Lander X-Pulse , niby bardzo podobny ale kolorystyka zmieniona i wykończenie ... no i cena bez dodatków prawie 300 zł wyższa ... jesli to wszystko zsumować to za tę kasę można mieć wóżek duużo lepszy . Kurde ciężko znaleźć coś za max. 2000 zł razem z fotelikiem , dodatkami i adapterami . Nawet mnie nie strasz , bo mnie też wyprawa do Ikei czeka :)

      Usuń