O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

środa, 26 czerwca 2013

Dziś

Plany były ambitne ale w rezultacie zrobiłam tylko połowę tego co planowałam :)
Odebrałam zdjęcie rentgenowskie mojej nogi , podejrzenia lekarza (ostroga piętowa) się nie sprawdziły bo radiolog  nie stwierdził żadnych zmian w mojej stopie . I cholercia zaczęłam się bać ... szczerze byłam nastawiona na te ostrogi , kumpel pocieszył , że leczą ultradźwiękami , laserem , bez cięcia i byłam spokojna . A teraz to może być co kolwiek .... Noga boli tak jak bolała , a nawet bardziej , jadę na przeciwbólowych . Wizyta u ortopedy 15 lipca ... wcześniej nie da rady , nawet prywatnie . Znalazłam zaledwie jednego prywatnego ortopedę , do którego była by szansa dostać się na przyszły tydzień ale już kilka osób które miało z nim przyjemność szczerze mi odradza .Ten do którego jestem zapisana z kasy chorych też ponoć rewelacyjnym specialistą nie jest ( sama Pani radiolog mi to powiedziała :P ) . Pozostaje cierpliwie czekac do 15 i mieć nadzieję , że jakoś to będzie .
Miałam "przyjemność" odwiedzić ZUS , chciałam się wyrejestrować z ubezpieczenia mojego męża , bo teraz jestem ubezpieczona już u siebie w pracy , okazało się , że sprawę musi załatwić u swojej księgowej w pracy mąż , procedura może potrwać nawet 3 miesiące , jest też wielkie prawdopodobieństwo , że moja dyskietka do ubezpieczenia w międzyczasie przestanie działać i wtedy muszę się udać do ZUS-u po zaświadczenie , że jestem ubezpieczona ...
Jutro wielkie pranie i pakowanie bo w piątek wyruszamy ze znajomymi na weekend do Żywca . Oby pogoda dopisała, chociaż patrząc za okno wątpię :)
W pracy atmosfera już lepsza ( oby tak dalej ) .

Trzymajcie kciuki za pogodę i za moją nogę :)

Pozdrawiam
P

1 komentarz:

  1. O mojego tatę też tak kiedyś noga nagle boleć zaczęła i też najpierw podejrzewano to co u Ciebie. W końcu wyszło na to, że ma podagrę i musi brać na to na stałe leki. Trzymam kciuki, by i Ciebie prawidłowo zdiagnozowali.

    OdpowiedzUsuń