O mnie

Jestem żoną i dobrze mi z tym :)

poniedziałek, 23 grudnia 2013

Świątecznie

Powoli finiszujemy , ostatnie porządki , prezenty gotowe do transportu (chociaż ten najpiękniejszy  , wymarzony noszę pod sercem) gotowanie nas minęło bo Wigilię i pierwszy dzień Świąt spędzamy u rodziców M . Rodzice natomiast idą do brata. Choina stoi już od tygodnia , dekoracje też już są . Zaraz utknę nad deską , i zacznę prasować ubrania na Święta . Pierwszy raz w życiu spędzam Wigilię poza domem ( naszym lub babci ) jakoś tak mi  dziwnie , niby to tylko wioska dalej , ale inne potrawy , zwyczaje , zobaczymy .


Życzę Wam Wszystkim , zdrowych , radosnych , spokojnych Świąt Bożego Narodzenia ,
spędzonych w gronie najbliższych .



P.

czwartek, 19 grudnia 2013

Powizytowo

Na USG wyszło nam 12 tyg. +6 dni , wszystko jest w porządku , dzieciątko bardzooo ruchliwe , gdy doktor chciał fotkę zrobić zaczęło machać sobie rączkami przed buzią :) Potem była już "pokazówka" , pięknie pokazało rączkę zaprezentowało wszystkie 5 paluszków , potem zobaczyłam słodkie udeczko i stópkę . No bajka :)) Na rozpoznanie płci niestety jeszcze za wcześnie . Może 9.01 na następnej wizycie ? Zabrałam do lekarza mój wypis ze szpitala ze wszystkimi wynikami , pooglądał , niektóre pospisywał do kartoteki . Zasugerował mi , abym zadzwoniła i popytała , bo jeśli mam zdiagnozowane RZS to jest opcja , że badania prenatalne będę miała refundowane , zobaczymy jak to wyjdzie , z tymi do 14 tygodnia to nie wiadomo , czy wyrobimy finansowo i czasowo , ale na następne pojedziemy już na 100 %.
A co poza tym ?
Chata prawie ogarnięta , jutro jeszcze ostatnie prace , pierniczenie zakończone zostało tylko podekorować wypieki . mamy już wszystkie prezenty , ba ,nawet już zapakowane , co cieszy mnie niezmiernie bo ostatnio chodzenie po sklepach najzwyczajniej w świecie mnie męczy .

poniedziałek, 16 grudnia 2013

I ' m back

Pobyt w szpitalu zaliczony :) Wróciłam w sobotę ok. 11 rano . Nie meldowałam się szybciej bo musiałam trochę się oganąć i odespać ( obchód o 7 rano to dla mnie zdecydowanie za wcześnie ;P ). Wedle pierwszej wersji miałam w szpitalu zostać do 19 grudnia ... :/ jednak gdy okazało się , że jestem w ciąży lekarz od razu powiedział mi , że w grę wchodzi tylko diagnostyka , bo żadnych zabiegów ani leczenia zastosować nie mogą szczególnie na tak wczesnym etapie ciąży. Zrobiono mi masę wyników z pobranej krwi , wymaz z gardła , USG tarczycy , jamy brzusznej i stóp.
Diagnoza : Reumatoidalne Zapalenie Stawów ( RZS) . Na dzień dzisiejszy nie ma na to świństwo leku , można to jedynie zaleczyć i mieć spokój na jakiś czas a potem choroba znów wróci , w bardziej lub mniej zaawansowanym stopniu . Teraz muszę być pod stałą opieką poradni reumatologicznej , lekarz zasugerował , że ok 4-5 miesiąca ciąży można by wprowadzić lek o nazwie Metypred , ale gdy sobie trochę więcej o nim poczytałam , doszłam do wniosku , że na leczenie zgodzę się dopiero po porodzie , jest to lek sterydowy i może zagrozić dzieciaczkowi , a tego bym sobie nie darowała , męczę się już pół roku to jeszcze drugie pół wytrzymam . To tyle jeśli chodzi o chorobę.
Samopoczucie (nie chwaląc)  bardzo dobre , apetyt wrócił , mdłości i senność minęły , mam duuużo energi :) W czwartek stuknie nam 13 tc , mam też wizytę u ginekologa.
Zabrałam się za świąteczne porządki , podczas mojej nieobecności rodzice umyli mi okna i wyprali zasłony i firanki , ja poprasuję i powieszę i ogarnę chatę . Jutro natomiast zaczynamy pierniczenie :)


P

czwartek, 5 grudnia 2013

Co nowego

Mama wróciła ze szpitala , na razie była tam 2 dni , bo pobierali jej wycinek , za ok 2 tyg. będą wyniki a po nowym roku czeka ją dłuższy pobyt . Do mnie dziś zawitała listonoszka z zawiadomieniem , że 9 grudnia mam się zgłosić do szpitala w Ustroniu . Tak więc jutro ostatnie zakupy , w sobotę rodzinna imprezka , w niedzielę pakowanie a w poniedziałek w drogę . Nawet dobrze , że tak się złożyło , bo do końca roku będę miała to już z głowy.
Mąż od poniedziałku pracuje już w nowym miejscu , na razie wszystko ok . oby tak dalej .
Dziś zaczęliśmy 11 tc , samopoczucie dobre , wymiotów brak , apetyt w miarę ok .

P